sobota, 26 października 2013

Dzień 4. Camden Town i Camden Market


Przedstawiam Państwu CAMDEN MARKET - świetne, tętniące życiem miejsce, gdzie można zakupić wiele cudnych rzeczy. Nie są to jednak ciuchy (przynajmniej nie te, w których warto chodzić po ulicy), ale głównie: antyki, pamiątki, jedzenie, rzeczy designerskie - przeważa jednak wszystko, co vintage.

Wysiadamy na Camden Town. Napawamy się atmosferą "alternatywności", którą według mnie posiada ta dzielnica. Idziemy sobie najpierw Camden High Street, pełną kolorowych sklepów i starych, sprawiających wrażenie opuszczonych pubów. Wszędzie znajdujemy sklepy dla wielbicieli kultury alternatywnej: rock/punk/reggae, co tylko dusza zapragnie. Alternatywni tutaj właśnie się ubiorą, zaopatrzą w płyty i wszystko, co im do życia potrzebne. Na placu z ciuchami kupimy piękne koszulki z ciekawymi grafikami (ok. 15 GBP), z wątpliwego materiału, ale z niepowtarzalnym nadrukiem (zdjęcie z portalu airbnb.com):


Sam Camden Market nosi wyraźne piętno historii, ciekawym przeżyciem było zwiedzenie go zanim jeszcze otwarło się większość stoisk. W środku Camden Market znajduje się plac z budkami z jedzeniem z całego świata - uświadczyć można nawet polskich pierogów. Można również przepłynąć sobie po rzece, wstąpić do dobrego pubu. Ogólnie Camden Market to bardzo sympatyczne miejsce. Można tam z centrum (poza metrem) dotrzeć autobusem nr 24.

Tutaj znalazłam krótką wycieczkę po Camden Market. Poniżej kilka zdjęć z mojej wycieczki:



Puste, zamknięte kramy tuż przed otwarciem


Tutaj można spróbować pyszności z całego świata


Ze świetnego sklepu z metalowymi tablicami - gdyby nie to, że miałam tylko bagaż podręczny, pewnie przywiozłabym kilka takich tablic do Polski. Następnym razem sobie nie odmówię!


Kawa i scones w świetnym miejscu w samym sercu Camden Market





Kilka przydatnych linków:



2 komentarze:

  1. Koszulki ok. 12-12 GBP, wzór przepiękny, natomiast materiał momentalnie do zdarcia, dlatego nie kupiłam, choć były przepiękne. Słyszałam, że podobno zaczęło się szmuglowanie z Primarka - jakiś fanpage na fb sprowadza specjalnie na zamówienie rzeczy z Primark :D Mało kto chyba wie, że to samo jest w New Yorker, tylko 2 razy tyle drożej :D

    OdpowiedzUsuń